Przestępstwo napaści z powodu nienawiści posiada wyjątkowo dużą szkodliwość społeczną, stąd jego zwalczanie stanowi ważny cel w polityce karnej naszego kraju. O jego wadze świadczy fakt, iż ustawodawca dokonał jego penalizacji w rozdziale Kodeksu karnego dotyczącym czynów zabronionych wymierzonych przeciwko porządkowi publicznemu. Jest to w pełni zrozumiałe, gdyż tego rodzaju akty mogą rodzić oczywiste napięcia społeczne, zaś rolą państwa jest przeciwdziałanie temu z całą stanowczością.
Przestępstwo napaści z powodu nienawiści zostało spenalizowane w art. 257 Kodeksu karnego. Zgodnie z nim, polega ono na:
Tym samym, ustawodawca określił dwie grupy zachowań, które składają się na ten czyn przestępny, z których pierwsza polega na znieważeniu, a druga na naruszeniu nietykalności cielesnej.
Jego istota polega na okazywaniu przez sprawcę wobec innego człowieka pogardy, obrażaniu, uwłaczaniu czci, ubliżaniu, poniżaniu lub innym zachowaniu o obraźliwym charakterze. Może to przybrać postać wypowiedzi słownej lub pisemnej, gestu, znaku, rysunku lub innej formy przekazu.
Sprowadza się ono więc do obrażenia jakiejś osoby niestosowną wypowiedzią i naruszenie w ten sposób jej czci i godności.
Pamiętać jednak trzeba, że wypowiedź taka musi mieć obiektywnie charakter znieważający, a nie być taką tylko w świetle subiektywnego przekonania ofiary. Z drugiej strony, do popełnienia tego przestępstwa wystarczy samo wyrażenie się sprawcy w obraźliwy sposób, nawet gdy konkretna osoba nie poczuła się wskutek tego personalnie dotknięta.
Podkreślenia wymaga fakt, że dane zachowanie może zostać zakwalifikowane jako zniewaga z art. 257 k.k., tylko wtedy, gdy zachodzi konieczny związek pomiędzy określonym postępowaniem a motywacją sprawcy sprowadzającą się do chęci dyskryminacji.
Niezwykle trafnie istotę tego przestępstwa określił Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 20 kwietnia 2015 roku (sygn. akt II AKa 26/15), stwierdzając, że „sprawca musi bowiem zarówno mieć świadomość określonych cech pokrzywdzonego (rasy, narodowości, wyznania czy bezwyznaniowości), jak i chcieć naruszenia jego godności właśnie i przede wszystkim z ich powodu. Istota powyższego czynu nie polega bowiem jedynie na samym znieważeniu, ale okazaniu osobom przeciwstawianym sobie przez sprawcę, charakteryzowanym jako «inne», ich niższości i zanegowaniu ich prawa do równego traktowania. Racją penalizacji jest tu przecież zwalczanie celowej, intencjonalnej wrogości o podłożu rasistowskim, nacjonalistycznym lub religijnym.”
Dla oceny czy określone zachowanie stanowi zniewagę, istotne znaczenie ma obiektywna ocena takiego postępowania, rozważenie jego społecznego odbioru, a o ocenie tej decydują ogólnie przyjęte obyczaje (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., OSNC 1976, nr 11, poz. 251).
Z kolei „naruszenie nietykalności cielesnej” oznacza wszystkie czynności oddziałujące na ciało innej osoby, które nie są przez nią akceptowane. Nie musi ono wcale łączyć się z powstaniem obrażeń, jednak warunkiem jest, aby miało wymiar fizyczny. Będzie nim więc każde bezprawne dotknięcie innej osoby czy inny krzywdzący kontakt, które są obraźliwe, kłopotliwe czy w inny sposób niepożądane. Jako przykłady takiego zachowania można wymienić: uderzenie, a więc zadanie ciosu częścią ciała lub narzędziem, kopnięcie, szarpanie, oblanie płynem, rozpylanie gazu, lekkie spoliczkowanie, pociągnięcie za ucho, ciągnięcie za włosy, oplucie, podstawienie nogi, rzucenie w kogoś przedmiotem oraz popchnięcie. Będą to także zachowania o charakterze seksualnym, na przykład obejmowanie, głaskanie czy dotykanie.
Przestępstwo napaści z nienawiści można popełnić tylko w ściśle określonych warunkach.
Przede wszystkim zachowanie sprawcy musi mieć charakter publiczny. Co to znaczy opisałam w artykule „Przestępstwo nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość (art. 256 § 1 k.k.).”
Przestępstwo napaści z nienawiści może zostać popełnione tylko umyślnie w zamiarze bezpośrednim. Oznacza to, że sprawca po prostu musi chcieć popełnić ten właśnie czyn zabroniony,
Jak jednak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 19 lipca 2018 r. (sygn. akt II AKa 192/18) „aby można było mówić o zachowaniach na tle rasistowskim, o jakich mowa w przepisie art. 257 KK, należy wykazać, że zachowania te miały bezpośredni związek z «innością» osób pokrzywdzonych, wynikającą z ich przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, bez konieczności wykazania, że oskarżeni mieli świadomość konkretnej, określonej narodowości pokrzywdzonych.”
Zaznaczyć przy tym trzeba, iż w przypadku znieważenia, sprawca nie musi formułować swojej wypowiedzi w odniesieniu do konkretnego adresata, który posiada określone cechy, jakich istnienia jest on świadomy. Przeciwnie – wystarczy, że jego wypowiedź, jako mająca charakter publiczny, odnoszona jest do ogółu potencjalnych odbiorców. Tym samym, musi zostać ona powiązania jedynie treściowo z abstrakcyjnie rozumianą zbiorowością, na przykład określonym narodem. W ujęciu teoretycznym wypowiedź taka mogłaby w ogóle nie dotrzeć do żadnego jego przedstawiciela. Ponieważ jednak ma na celu antagonizowanie określonych grup społecznych, podlegać będzie odpowiedniej sankcji.
Nie jest przy tym istotne, czy popełniającego taki czyn motywowała nienawiść do określonej grupy ludności, czy znieważał ją w innym celu, przykładowo dla zdobycia poparcia politycznego w wyborach. Celowe działanie dotyczyć ma bowiem samego faktu znieważenia, a nie powodów dla których działa sprawca.
Dla umyślnej realizacji tego przestępstwa muszą zachodzić trzy przesłanki – ten, kto się go dopuścił musi być świadomy, że jego wypowiedzi mają charakter:
Przykładem takiego zachowania jest „wypowiadane publicznie przez oskarżonego pod adresem pokrzywdzonych słowa: «brudasy», «czarnuchy» oraz żądanie opuszczenia przez nich Polski, w rozumieniu powszechnym są obraźliwe i miały ścisły związek z ich przynależnością etniczną i rasową” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 29 października 2018 r., sygn. akt II AKa 190/18). Sformułowanie takie nie musi być rozpoznawalne powszechnie jako obelżywe. Wystarczy, gdy w określonym kontekście społecznym niosło ze sobą znieważającą treść.
Co warto zaznaczyć, przestępstwo to będzie popełnione nawet wtedy, gdy sprawca skierował swoje słowa wobec osoby nieletniej lub takiej, która ich nie rozumie. Wystarczy, że ich sens ma charakter obiektywnie znieważający.
Dla zaistnienia przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej z art. 257 k.k. niezbędne jest wystąpienie jego skutku w postaci rzeczywistego pogwałcenia tej strefy ofiary przez sprawcę. Może ono nie zostawiać żadnych śladów, lub przybrać postać krótkotrwałych i nieznacznych uszkodzeń na cele w postaci na przykład siniaków, zadrapań, czy otarć. Jeśli wywołało bardziej drastyczne skutki, zachowanie sprawcy zostanie uznane za dopuszczenie się jednej z postaci uszczerbku na zdrowiu – wówczas zostanie on skazany na podstawie dwóch zbiegających się przepisów. Oczywiście i w tym przypadku decydujące znaczenie będzie miał motyw sprawcy, a mianowicie spowodowanie naruszenia nietykalności cielesnej z powodu odczuwania nienawiści do grupy ludności albo poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo ze względu na jej bezwyznaniowość.
Sprawca, któremu udowodniono popełnienie przestępstwa napaści z nienawiści podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat.
Przestępstwo napaści z nienawiści ma charakter publicznoskargowy i jest ścigane z urzędu, a więc bez konieczności składania w tym przedmiocie wniosku przez pokrzywdzonego. Organy ścigania muszą więc powziąć swoje działania niezwłocznie, gdy tylko powezmą informację o podejrzeniu jego popełnienia.